Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Pomiń baner

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Odwiedzana przez Państwa strona poświęcona jest prezentacji losów zawodowych absolwentów Uniwersytetu Jagiellońskiego kończących studia licencjackie i magisterskie na kierunku Geologia prowadzonym w Instytucie Nauk Geologicznych. Strona ta ma jednocześnie umożliwiać przyszłym kandydatom zapoznanie się z perspektywami pracy zawodowej po ukończeniu studiów jak również możliwościami podjęcia pracy w zawodach pokrewnych geologii.

Od kilku lat prowadzone są na Uniwersytecie Jagiellońskim badania losów zawodowych absolwentów prowadzone przez Biuro Karier UJ. Wyniki tych badań opracowywane są w postaci raportów, które udostępniane są m.in. na stronie internetowej UJ. Poniżej zamieszczone są w formie graficznej wyniki jednego z takich badań (2010/2011), oparte na podstawie pytań ankietowych dotyczących kierunku GEOLOGIA prowadzonego w Instytucie Nauk Geologicznych.

Poniżej mogą Państwo zapoznać się z historią zawodową osób które ukończyły u nas studia geologiczne i podzieliły się swoimi opiniami i spostrzeżeniami mogącymi pomóc przyszłym kandydatom w wyborze GEOLOGII!

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Arkadiusz Derkowski

Od dzieciństwa chciałem być geologiem, ale nie wiedziałem, który ośrodek uniwersytecki wybrać na studia. Po licealnych doświadczniach na skałkach i w jaskiniach, na konferencji speleologicznej w roku 1994 spotkałem Michała Gradzińskiego (obecnego prodziekana) i zespół młodych (wówczas) geologów z Krakowa. Po chwili rozmowy, już wiedziałem gdzie trafie - na UJ.

W kolejnym roku rozpocząłem studia w ING UJ, jako jeden z ok. 20 osób przyjętych na pierwszy rok. Małe grupy wykładowe i ćwiczeniowe sprzyjały nauce, dyskusjom, interdyscyplinarnemu rozwojowi. Dzięki temu, już na pierwszych latach naturalnie realizował się personalny kontakt mistrz-uczeń, tak ważny w procesie kształcenia uniwersyteckiego.

Większość zajęć była dla mnie interesująca, a - dzięki świetnej kadrze - nawet pozornie nudne przedmioty potrafiły być porywające. Niewiele pamiętam zajęć typu "zdać i zapomnieć"; prawie wszystkie wnosiły coś nowego i ciekawego. Obfitość praktyk terenowych, juz od pierwszego roku, dała możliwośc weryfikacji książkowej wiedzy i świetnie integrowała studentów.

Studia geologiczne w ING UJ tak mi się spodobały, że przeszedłem tam wszystkie stopnie studiów, uzyskując doktorat w 2003 roku. Z uzyskanym dobrym wyształceniem, kariera zawodowa stała otworem: kontrakty (postdoc) w University of California i University of Alberta, następnie centrum technologiczne kompanii naftowej Chevron w Houston, a - po 6 latach - powrót do Polski. Mam za sobą prace terenowe w Death Valley i w środkowej Kanadzie, na Ukrainie i w Rosji, niezliczone konferencje i pobyty w różnych ośrodkach akademickich na świecie. Dziś, prowadząc swój zespół i laboratorium w bratnim dla ING UJ instytucie Polskiej Akademii Nauk, zawsze chętnym okiem spoglądam na studentów i absolwentów ING UJ jako kandydatów na moich doktorantów lub asystentów. Nie robię tego z sentymentu, ale z doświadczenia: ING UJ to znak firmowy dobrego wykształcenia geologa w Polsce.

- Arkadiusz Derkowski

Aldona Stępień

W 2019 roku ukończyłam studia magisterskie na Wydziale Geografii i Geologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracę magisterską napisałam pod kierunkiem dr Doroty Salaty, a tematem mojej pracy było ,,Porównanie składu zespołów minerałów ciężkich górnokarbońskich piaskowców w okolicy rowu krzeszowickiego”. Praca nad tym zagadnieniem umożliwiła mi zdobycie wiedzy o tym, w jaki sposób przeprowadzać badania analityczne, głównie z wykorzystaniem mikroskopu polaryzacyjnego, mikroskopu skaningowego SEM-EDS oraz jak dokonywać interpretacji uzyskiwanych wyników substancji nieorganicznych.

W trakcie studiów otrzymałam możliwość poznania współczesnych technik analizy instrumentalnej, zdobyłam doświadczenie w pracy w laboratorium i w zastosowaniu nowoczesnej aparatury badawczej. Od początku studiów miałam styczność z literaturą specjalistyczną i naukową oraz nauczono mnie jak korzystać z polskich i zagranicznych baz danych. Dzięki temu uzyskałam umiejętności niezbędne do pracy w Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych (LANBOZ)  Muzeum Narodowego w Krakowie. W 2018 roku otrzymałam zgodę na odbycie czteromiesięcznego stażu w LANBOZie w ramach projektu ,,BioGeoStaże: Wysokiej jakości staże zawodowe dla studentek i studentów kierunków biologicznych i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego”. Celem stażu było nabycie praktycznych umiejętności w zakresie badań fizyko-chemicznych nad dziedzictwem kulturowym. Bezpośrednio po zakończeniu stażu odbyłam sześciomiesięczny wolontariat oraz trzymiesięczny staż absolwencki.

W LANBOZie wzięłam udział łącznie już w kilkunastu projektach, a praca w laboratorium umożliwiła mi zdobycie doświadczenia w dziedzinie badań naukowo-technicznych nad zabytkami muzealnymi. Aktualnie zajmuję się rozwiązywaniem problemów związanych z technologią wykonania obiektów zabytkowych, zdobywam informacje oraz wiedzę o materiałach i metodach stosowanych przez artystów dzięki obsłudze urządzeń laboratoryjnych oraz stosowaniu metod i technik analitycznych tj.: spektroskopia w podczerwieni FTIR, rentgenowska spektroskopia fluorescencyjna, mikroskop optyczny, mikrofedometria, fotografia w świetle widzialnym i UV, radiografia oraz reflektografia w podczerwieni IR. 

- Aldona Stępień

Maksym Pięta

obrona pracy magisterskiej - 2008, promotor: dr hab. Michał Gradziński

Zawodowo i hobbystycznie - przyrodnik. Przyroda i obcowanie z nią to pasja mojego życia. Już od czasów nauki w liceum interesowałem się biologią, ornitologią, geografią, czy kolekcjonowaniem skamieniałości. Studia na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego, na kierunku biologia i geologia przyniosły mi ugruntowaną wiedzę w zakresie biologii, geologii i ochrony przyrody. Z perspektywy czasu bardzo cenię sobie to połączenie nauk przyrodniczych, z jednej strony nauki o ziemi – geologia, sedymentologia, mineralogia, hydrogeologia, gleboznawstwo, a z drugiej biologia z całym wachlarzem kierunków, zwłaszcza tych w ujęciu botanicznym, czy zoologicznym. To połączenie geologii z biologią niejednokrotnie pozwalało mi rozwikłać i zrozumieć złożone procesy, czy przemiany, które zachodzą w środowisku przyrodniczym.

Pracę magisterską, razem z koleżanką ze studiów (obecnie już żoną), pisałem na temat procesów krasowych prowadzących do powstawania żłobków krasowych na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego i w Dolinie Racławki. Nasz promotor – dr hab. Michał Gradziński motywował nas do niezliczonych wyjazdów w teren. Motywacja była niekiedy niezbędna, a wszystko za sprawą specyfiki badań - wszystkie z nich prowadzone były w okresie ulewnych deszczy i w trudnym terenie. Jednak te dwa lata pod czujnym i zarazem fachowym okiem Michała Gradzińskiego, nauczyły nas wytrwałości w zdobywaniu wyznaczonych sobie celów i wykształciły w nas znakomity warsztat terenowy, który wykorzystujemy do dzisiaj.
Po studiach swoje doświadczenie zdobywałem najpierw w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Krakowie, a następnie przez kilka lat, jako pracownik firm projektowych, zajmujących się głównie inwentaryzacjami przyrodniczymi, dendrologicznymi i opracowywaniem Planów Ochrony dla obszarów chronionych. W jednej z nich pełniłem funkcję kierownika Biura Ocen i Ekspertyz Środowiskowych. Przez siedem lat wykonałem inwentaryzacje przyrodnicze w kilkunastu gminach, kilkunastu rezerwatach przyrody, dwóch parkach narodowych, trzech parkach krajobrazowych, jak i na kilku obszarach Natura 2000.  Jestem autorem i współautorem Planów Ochrony dla Parków Krajobrazowych, Narodowych, Rezerwatów Przyrody, Obszarów Natura 2000, raportów oddziaływania na środowisko, blisko stu opinii ornitologicznych budynków, jak i licznych ekspertyz przyrodniczych.

Przez pewien okres czasu pełniłem obowiązki Dyrektora Centrum Dziedzictwa Przyrodniczego i Kulturowego Jury. W mojej karierze zawodowej pełniłem również funkcje eksperta oceniającego skuteczność czynnych zabiegów ochrony przyrody realizowanych przez Zespół Śląskich Parków Krajobrazowych w Beskidzie Śląskim i Żywieckim, a także w Tatrach. Od dwóch lat związany jestem zawodowo z administracją publiczną. W Urzędzie Miasta w Sławkowie pełnię funkcję kierownika Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Także i tutaj, w pracy samorządowej, wiedza z zakresu geologii i biologii jest dla mnie nieoceniona. Konieczność ochrony zasobów wód podziemnych GZWP 454 Olkusz-Zawiercie, z którego w wodę pitną zaopatrywana jest gmina Sławków, ciągle motywuje mnie do pogłębiania swojej wiedzy z  zakresu hydrogeologii, czy geologii dynamicznej czy geologii krasu.

Codziennie przede mną, jak i przed każdym z nas pojawiają się nowe wyzwania, ludzie wokół się zmieniają, co chwilę trzeba przystosowywać się do zmian. W tym wszystkim chętnie myślami uciekam do czasów studiów – czasu przygód, wspaniałych ludzi, nauki. Nie raz chciałbym być te kilkanaście lat młodszym I jeżeli miałbym raz jeszcze wybierać – niewątpliwie wybrałbym geologię na Uniwersytecie Jagiellońskim! Może uczelnia trochę się już zmieniła - piękna nowa siedziba Instytutu Geologii, ale ludzie – kadra naukowa, która ją tworzy nadal ma w sobie to coś!

- Maksym Pięta

Wojciech Kupka

obrona pracy magisterskiej - 2015, promotor: prof.dr hab. Alfred Uchman

Nie myślałem, że moje życie związanie będzie z geologią – nie żałuję.
Od zawsze interesowałem się przyrodą, jak ona funkcjonuje i jej historią powstawania. Dlatego zacząłem studia na kierunku biologia-geografia. Jednym z kursów była geologia….no i wtedy
się zaczęło. Szczególnie ćwiczenia zaszczepiły we mnie bakcyla geologii (dzięki Karol J.), na tyle że już na tym etapie studiów zdecydowałem o przeniesieniu się na II stopień do ING. Fakt, w związku z różnicą programową musiałem nadrobić wiele obszernych przedmiotów i zajęć terenowych z I stopnia geologii, ale dla chcącego nic trudnego. Również nowi koledzy chętnie służyli pomocą.
Intensywne 2 lata magisterium minęły bardzo szybko. W ING spodobało mi się indywidualne podejście do studenta i chęć pomocy z każdej strony. Niejednokrotnie jako nowy w instytucie szukałem takiej pomocy i zawsze ją otrzymywałem. Oczywiście jednym z największych atutów są zajęcia terenowe, gdzie można było poczuć geologie na własnych rękach (nie raz w nogach). Zajęcia te pozwalały na wykorzystanie zdobytej wiedzy na wykładach w praktyce, również umożliwiały szeroko pojętą integrację. Miło wspominam zajęcia w starym budynku, gdzie na każdym kroku odczuwało się historię ING UJ. Jednocześnie żałuję, że nie zdążyłem mieć zajęć w nowej siedzibie. Praktyki w naszym muzeum pozwoliły mi na zapoznanie się z okazami z całego świata m.in. z niesamowitymi kolekcjami prof. Książkiewicza, czy prof. Dżułyńskiego.
Prace magisterską pisałem pod okiem prof. dr hab. Alfreda Uchmana i obroniłem ją w październiku 2015 r. Dotyczyła charakterystyki utworów fluwioglacjalnych obecnych na Pogórzu Dynowskim. Kilkadziesiąt otworów odwierconych tzw. „ręczniakiem” (na zdjęciu) oraz szczegółowy opis w formie tekstowej/graficznej miał wielki wpływ na otrzymanie pierwszej pracy w geologii.
Po studiach rozpocząłem staż, a później pracę w jednej z krakowskich firm zajmujących się geotechniką. Jak wspomniałem wcześniej, doświadczanie zdobyte podczas badań do pracy magisterskiej i obróbka wyników miała decydujący wpływ na otrzymanie tej posady, ze względu na podobny tryb postępowania. Zdobyłem w niej umiejętności wykonywania prac i robót geologicznych w terenie oraz ich dokumentowanie (opinie geotechniczne, projekty robót geologicznych, dokumentacja geologiczno-inżynierska). Dzięki temu doświadczeniu ubiegam się o uprawnienia geologiczne kategorii XIII. Praca ta umożliwiła mi poznanie budowy głównie czwartorzędowej w dużej części naszego kraju.
Aktualnie pracuję jako specjalista w Ministerstwie Środowiska. W Departamencie Nadzoru Geologicznego odpowiedzialny jestem merytorycznie za zadania prowadzone przez Państwowy Instytut Geologiczny-Państwowy Instytut Badawczy. W tej pracy m. in. kształcę się w znajomości Prawa Górniczego i Geologicznego oraz w stosowaniu jego w praktyce.
Studia w ING UJ są niesamowitym czasem, z którego mam wielu znajomych oraz niezapomniane wspomnienia. Ukończenie tych studiów daje możliwość rozwoju: niezależnie od tego, czy wybiera się ścieżkę kontynuowania nauki czy ścieżkę kariery w pracy.
Mam nadzieje, że moim następnym krokiem w pogłębianiu wiedzy geologicznej będzie III stopień studiów. Trzymajcie kciuki!

- Wojtek Kupka

Monika Kusiak

Geologia to idealne miejsce dla ludzi ciekawych świata, dla ludzi mających apetyt na ciekawe życie. Dzięki studiom na Geologii UJ takie właśnie jest moje życie, dzięki temu zaspokajam ciekawość świata. Geologicznemu doświadczeniu zawdzięczam to, że nie ma kontynentu, na którym bym nie była, na którym nie prowadziłabym badań. Mieszkałam w Japonii, Australii, Szwecji i Niemczech. Spędziłam sporo czasu w różnych miejscach Azji, Afryki, obu Ameryk i Antarktydy.

Jestem pracownikiem Polskiej Akademii Nauk. Jako geochronolog zajmuję się najstarszymi skałami i minerałami. Dzięki wielu stypendiom i grantom, które otrzymałam, prowadziłam działalność naukową w takich miejscach globu jak Australia (Marie Curie i Group of 8), Japonia (JSPS i Matsumae), Niemcy (Humboldt), Szwecja (Synthesys i Marie Curie), Wielka Brytania (Top 500), Polska (FNP i NCN).

Studia w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego wspominam jako interesujące zajęcia w małych grupach, dyskusje z osobami prowadzącymi wykłady i ćwiczenia w kameralnych, niemal seminaryjnych warunkach. W tak przyjaznym środowisku wiedza była przyswajana swobodnie, niemalże bez wysiłku, instynktownie. A poza tym wyjazdy w teren będące okazją do dotykania, również dosłownie, obiektów badawczych oraz do integrowania się z podobnymi do siebie pasjonatami.

Geologia to moje życie, praca i pasja. To moje hobby. Hobby, za którego uprawianie otrzymuję wynagrodzenie. Czy można sobie wyobrazić doskonalsze połączenie, czy istnieje lepszy scenariusz na życie?

- Monika Kusiak

o dr hab. Monice Kusiak w prasie

Mateusz Damrat

obrona pracy magisterskiej - 2009: promotor: dr Ewa Koszowska
obrona pracy doktorskiej - 2016: promotor: dr hab. Marek Zajączkowski


Już na pierwszym roku studiów zorientowałem się, że Instytut Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego był dobrym wyborem. Kameralne grupy ćwiczeniowe, duży zapał wykładowców oraz atmosfera sprzyjająca zdobywaniu wiedzy, spowodowały iż zafascynowałem się geologią. Podobało mi się, że można było uzyskać odpowiedzi na pojawiające się wśród studentów pytania, a także, że były one traktowane poważnie i często jako naukowa dyskusja.

Wyjątkową przygodą były praktyki terenowe realizowane w ramach studiów w ING UJ. Liczne rejony i duży zakres godzin pozwoliły na poznanie pracy terenowej i interpretacji budowy geologicznej, które są podstawą w szeregu profesji geologicznych. Poza tym na geologii często można spotkać ludzi, którzy lubią przyrodę i górską przygodę, co dodatkowo uatrakcyjniało czas praktyk, a często również przeradzało się we wspólne górskie eskapady poza czasem zajęć. Kolejnymi plusami było indywidualne podejście do studentów oraz możliwość wyboru swojej własnej ścieżki rozwoju. Na końcowym etapie studiów interesowała mnie najbardziej mineralogia i dziedziny pokrewne. W trakcie realizacji pracy magisterskiej pod okiem dr Ewy Koszowskiej pt.: „Wtórna mineralizacja siarczków (Fe, Zn, Pb) przechowywanych w warunkach ograniczonego wpływu czynników atmosferycznych”, miałem okazje nauczyć się obsługi aparatury badawczej dostępnej w Instytucie, w tym SEM i FTIR. Tylko kameralne warunki i zaangażowanie pracowników zakładu pozwoliło na zdobycie tych umiejętności.


Po ukończeniu studiów magisterskich naturalnym wyborem było dla mnie kontynuowanie edukacji również w ING UJ. W trakcie studiów doktoranckich trafiłem na wykłady dr inż. Ewy Malaty z geologii morza, które okazały się dla mnie przełomowe. Zainteresowałem się tematyką na tyle, że zacząłem szukać projektów z zakresu geologii morza, w których mógłbym uczestniczyć. Udało mi się znaleźć miejsce w zespole realizującym grant badawczy o wpływie zawiesiny wnoszonej przez Wisłę na ekologię i osady Zatoki Gdańskiej. Udział w projekcie wiązał się z przeprowadzką, rejsami badawczymi i codzienną pracą w Instytucie Oceanologii PAN w Sopocie. Tu znów ING UJ mnie nie zawiódł, gdyż bez przeszkód i z pełnym wsparciem administracyjnym i merytorycznym pozwolono mi realizować projekt naukowy w innym instytucie i pozostałe lata studiów doktoranckich odbywać zdalnie.
Po zakończeniu pracy we wspomnianym grancie  NCN: „"Wisła - główny dostawca zawiesiny do Morza Bałtyckiego. Transport i zachowanie materiału terygenicznego w Zatoce Gdańskiej" brałem udział w ekspedycji naukowej na Spitsbergen. Były to badania osadów jeziornych i morskich (Fjord Hornsund) w ramach projektu QUAL (Quantifying climate variability since Late-glacial in Southern Svalbard) fundowanym przez Academy of Finland.

Od 2014 - znalazłem zatrudnienie w Programie Geologia Morza w Państwowym Instytucie Geologicznym - Państwowym Instytucie Badawczym (PIG-PIB). Moja praca polega na realizacji różnych projektów krajowych i zagranicznych oraz wykonywanie zadań z zakresu Państwowej Służby Geologicznej.

Znaczną część moich obowiązków wypełniają projekty kartograficzne zarówno morskie jak i lądowe, gdzie praktyka zdobyta podczas studiów znów okazuje się dużym plusem. Doświadczenie nabyte podczas studiów doktoranckich w ING UJ pozwoliło mi również realizować się naukowo, a mój projekt badawczy: „Opracowanie numerycznego modelu przestrzennego Półwyspu Helskiego na podstawie aktualnej powierzchni morfometrycznej i paleopowierzchni depozycyjnej”, realizowany w ramach działalności statutowej PIG-PIB, zyskał Uznanie Komisji Stypendium im. Krzysztofa Beresa Polskiego Towarzystwa Geologicznego. W ramach współpracy zagranicznej, z ramienia PIG-PIB aktywnie uczestniczyłem w realizacji geologicznej części projektu The European Marine Observation and Data Network (EMODnet), sesji sprawozdawczej The Marine Geology Expert Group (MGEG) przy EuroGeoSurveys (Europejskiego Stowarzyszenia Służb Geologicznych) oraz w pracach grupy roboczej Working Group on the Effects of Extraction of Marine Sediments on the Marine Ecosystem (WGEXT) przy Międzynarodowej Radzie Badań Morza (International Council for the Exploration of the Sea - ICES).

Z perspektywy czasu, mogę serdecznie i z pełna odpowiedzialnością, polecić studia geologiczne na ING UJ, które dzięki swej charakterystyce dają duże możliwości rozwoju. Absolwenci są cenieni zarówno w jednostkach naukowych jak i w przemyśle.


- Mateusz Damrat

Marcelina Łabaj

Studia rozpoczęłam w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego i już po pierwszych zajęciach wiedziałam, że geologia będzie moją wielką pasją. Program studiów był szalenie ciekawy i bardzo dobrze zbalansowany, dzięki czemu mieliśmy świetne rozeznanie w wielu dyscyplinach geologii.

Instytut ten jest unikatowy na skalę światową pod kątem ilości praktyk terenowych. W Ameryce Północnej studenci mają możliwość odbycia tylko jednej, góra dwóch praktyk terenowych w ciągu całych studiów, my natomiast mieliśmy co najmniej miesiąc praktyk każdego roku. Jednak największą zaletą tego Instytutu są ludzie, którzy go tworzą - naukowcy przekazujący swoją wiedzę z ogromną pasją i zaangażowaniem. Potrafią zaszczepić geologicznego bakcyla, z którym trudno się rozstać. Studia te świetnie przygotowują studentów do pracy w zawodzie.

Promotor mojej pracy magisterskiej prof. Joachim Szulc, z którym współpracowało mi się znakomicie, zachęcił mnie do dalszego zgłębiania geologii. No i rozpoczęłam studia doktoranckie w Kanadzie. W pracy doktorskiej zajęłam się osadami kambru w Arizonie. Cóż to była za przygoda! Wraz z moimi asystentami spędziłam miesiące na opisywaniu skał wśród pięknych kaktusów pustyni Sonora. Wyniki mojej pracy doktorskiej przedstawiałam na międzynarodowych konferencjach, gromadzących geologów z całego świata.

Dwukrotnie wyróżniono mnie nagrodą za prezentacje moich badań. W czasie studiów doktoranckich odbyłam praktykę w Suncor Energy (największej kanadyjskiej firmie naftowej), a następnie w Shell Canada. Było to niesamowite doświadczenie z przemysłem. W każdej firmie dostałam projekt, na wykonanie którego miałam 4 miesiące. Wyniki moich praktyk zostały docenione i wykorzystane przez firmy. Zdobyłam także doświadczenie w pracy na wiertni, nadzorując wiercenie 7 otworów wiertniczych, w ciężkich, zimowych warunkach Kanady.

Po skończeniu doktoratu otrzymałam ofertę pracy w firmie  zajmującej się poszukiwaniem i eksploatacją ropy i gazu na terenie Niemiec. Pełnię rolę głównego geologa w firmie. Oprócz mojej pracy etatowej objęłam także pozycję AAPG Canada Region Young Professional Lead (AAPG - American Association of Petroleum Geologists). Pozycja ta pomaga mi rozwijać zdolności managerskie i poznawać więcej ciekawych osób z branży.

Geologia to nie tylko nauka - to przygoda na całe życie!

- Marcelina Łabaj

Marta Świerczek

obrona pracy: 2006, promotor: dr Renata Jach

Studentką ING byłam w latach 2002 – 2006. W tym okresie poznałam niesamowitych ludzi z którymi w niebanalny sposób mogłam dzielić moją pasję do nauk o ziemi. Moje zainteresowania zdecydowanie sie pogłębiły w tamtym okresie i dopiero na studiach zdałam sobie sprawę jak fascynujaca jest geologia która nas otacza.

Studiowanie geologii na UJ-cie poszerza horyzonty i daje możliwość odkrywania i pogłębiania tak licznych dziedzin które się na naukę geologii składają.

Kadra ING, zafascynowana swoją pracą i indiwidualnymi badaniami była bardzo motywująca i pomocna w ciągu całego okresu studiów. Nasze indiwidualne zainteresowania różnymi aspektami geologii były starannie prowadzone podczas prac licencjackich i magisterskich.

Wycieczki podkrakowskie i inne praktyki terenowe to fantastyczna okazja na zintegrowanie wszystkiego o czym sie uczylismy na zajęciach. To również fajna przygoda geologa w towarzystwie kolegów and koleżanek z grupy.

Osobiscie po ukończeniu studiów geologii na ING byłam zainteresowana pogłębianiem swojej wiedzy ale również wprowadzeniem jej w praktykę. Ostatecznie, złożyłam kilka aplikacjii o studia doktoranckie w Wielkiej Brytanii i wybrałam projekt na Uniwersytecie Heriot-Watt w Edynburgu. Celem tych studiów była analiza nieciągłości geologicznych i ich wpływ na właściwości skał zbiornikowych ropy naftowej i gazu. Był to idealny wybór i naturalny bieg rzeczy ponieważ byłam w stanie użyć wiele zdobytych wcześniej umiejętności z różnych dziedzin geologii które były częścią kursu na ING.

Ofertę pracy dostałam jeszcze w trakcie doktoratu, rok przed planowanym ukończeniem i obecnie pracuję dla firmy konsultingowej w Walii Północnej specjalizujacej sie w typowaniu obszarów perspektywicznych ropy naftowej i gazu. Moja praca polega głównie na geologicznej interpretacji danych sejsmicznych. Projekty nad którymi pracuję różnią się pod wieloma wzgledami co czyni moją prace bardzo ciekawą. Ponieważ jest to firma konsultingowa, jej produkty i możliwość przeprowadzania różnego typu analiz sprawia ze jest ona atrakcyjna dla szerokiego typu klientów z różnych części świata. Dla mie to oznacza analizę danych z różnych basenów i regionów geologicznych co pozwala mi na dalsze poszerzaniem wiedzy jak również podróże i zaznajamianie się z innymi kulturami. Do tej pory w ramach pracy odwiedziłam Seul, Houston, Calgary, Bangkok, Islamabad, Amman, Stambuł i Oslo, niektóre miejsca kilkakrotnie.

Studiowanie geologii na ING otworzyło dla mnie „falę możliwości”. Mój nowy dom – Walia jest fantastycznym miejscem dla osób kochających przyrodę jak ja, więc aktywnie łącze tutaj przyjemne z pożytecznym.

 

    - Marta

Łukasz Karda

obrona pracy: 2010, promotor: dr. hab. Michał Gradziski

Wybór kierunku studiów to ogromnie ważna decyzja.

W moim przypadku zdefiniowała tryb życia, dobrała mi większość przyjaciół i pomogła znaleźć żonę. No i dała pracę. Kolejność przypadkowa.

W liceum interesowałem się geografią i jakoś łatwo przychodziły mi nauki przyrodnicze. Pomyślałem, że aby te przyrodnicze zapędy „spieniężyć” najlepszym kierunkiem studiów będzie geologia. Studia wspominam jako mieszankę nauki, wyjazdów i dobrej zabawy. Coroczne praktyki studenckie były niezapomnianym przeżyciem. Studia wiele mnie nauczyły , w tym dociekliwości oraz myślenia przyczynowo-skutkowego.

Po skończeniu studiów szybko znalazłem zatrudnienie jako Mudlogger w firmie Halliburton. Praca ta polegała na monitorowaniu wierceń i geologicznym opisie profili. Jest to często wstęp do innych profesji w przemyśle naftowym. Pracowałem na Morzu Północnym, we Francji i w Polsce podczas wierceń poszukujących gazu łupkowego.

Kolejnym etapem była praca jako inżynier kontroli (Real Time Service Quality Engineer). Po kursie w Houston zacząłem pracę w Aberdeen, europejskiej stolicy przemysłu wydobywczego. Praca ta na dobrą sprawę nie miała wiele wspólnego z geologią, ale pokazuje, że spektrum możliwości po tym kierunku jest spore.

Aktualnie pracuję w Ikon Science jako specjalista od ciśnień złożowych obsługując ultragłębokie wiercenia poszukiwawcze w perspektywicznych rejonach roponośnych na świecie. Jest to dosyć wąska specjalizacja, ale jak się okazuje stosunkowo popularna wśród absolwentów Geologii UJ.

Z perspektywy czasu Geologia na UJ okazała się silną pozycją w CV. Konfrontacja z absolwentami innych uczelni wypadała pozytywnie. Niesamowicie przyjazna atmosfera i „kameralność” tych studiów była tym, co sprawiło, że po prostu chciało się tam być. Koło Naukowe umożliwiło mi wyjazdy w mniej lub bardziej egzotyczne rejony. Dostępność kadry i brak anonimowości zachęcał do rozwoju.

To nowoczesny kierunek z nutką starego stylu: podczas gdy program i kadra patrzą w przyszłość, studiowanie zachowało ludzką twarz i nie jest się tylko numerem w tabelce.

- Łukasz Karda

Maciej Ćwik

obrona pracy: 2011, promotor: dr hab. Stanisław Leszczyński

Studentem ING byłem w latach 2006-2011. Pracę magisterską napisałem pod kierunkiem prof. dr hab. Stanisława Leszczyńskiego, dotyczyła ona profilu i geneza warstw menilitowych płaszczowiny śląskiej. W latach 2008-2012 ukończyłem studia inżynierskie na wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH. Będąc studentem ostatniego roku na UJ zostałem stypendystą (i jednocześnie przyszłym pracownikiem) Oddziału Zielona Góra Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Po ukończeniu studiów w kwietniu 2012 roku zostałem zatrudniony w PGNIG. Trafiłem na staż do działu Geologii Ruchowej, który zajmuje się realizacją wierceń w celu poszukiwania węglowodorów. Staż miał trwać 6 miesięcy podczas którego miałem obserwować pracę geologów dozoru (wellsite geologist) na wiertni. Praca w terenie tak mi się spodobała, że nie chciałem wracać do biura i tak spędziłem 3,5 roku pracując na stanowisku geologa dozoru. W tym czasie uzyskałem uprawnienia dozorów górniczych w specjalności geologicznej od niższego, przez średni do wyższego oraz uprawnienia geologiczne kategorii XI. Pracowałem głównie na terenie Niżu Polskiego oraz Pomorza (gaz z łupków) przy wierceniu otworów, ale również dozorowałem jedne z pierwszych w Polsce zabiegów szczelinowania hydraulicznego. Trafiłem również do Egiptu, gdzie uczestniczyłem w realizacji otworu poszukiwawczego. Podczas pracy na wiertniach wielokrotnie spotykałem kolegów z roku czy absolwentów geologii na UJ z innych roczników. Równocześnie z pracą w terenie, ukończyłem studia podyplomowe w zakresie inżynierii złożowej na wydziale Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH, brałem udział w szkoleniach m.in. w USA czy Wielkiej Brytanii. Po wspomnianych 3,5 roku w terenie dostałem propozycję przejścia do biura w Warszawie Oddziału Geologii i Eksploatacji PGNiG, gdzie objąłem stanowisko specjalisty (operations geologist). W zakresie moich obowiązków jest m.in. nadzór nad realizacją wierceń, zatrudnianie geologów dozoru, serwisu mudlogging, udział w tworzeniu geomechanicznych modelów stabilności otworów oraz okazyjnie nadzór nad pracami w terenie. Już pracując z biurze zdobyłem uprawnienia geologa górniczego nadawane przez Wyższy Urząd Górniczy. Aktualnie kończę przygotowuję się do zdobycia uprawnień geologicznych kategorii I. Studia w ING, a szczególnie badania terenowe na potrzeby pracy magisterskiej dały mi solidne podstawy do pracy geologa dozoru, gdzie podstawowym zadaniem jest profilowanie i opisywanie występujących po kolei formacji geologicznych na podstawie zwiercin (próby okruchowe) oraz rdzeni. Ponadto w czasie studiów oprócz praktyk krajowych (Tatry, Sudety, Góry Świętokrzyskie, Gorce) uczestniczyłem w praktykach zagranicznych m.in. w Rumunii, Norwegii czy na Sardynii. Studia w ING dają solidne podstawy, aby później już w pracy zawodowej określić swoją specjalność, moją stała się geologia naftowa/wiertnicza. Jak widać, pracę w zawodzie można znaleźć nie tylko po studiach, ale też w ich trakcie.

- Maciej Ćwik

Jakub Zygmunt

obrona pracy: październik 2015 Promotor: dr Piotr Jaglarz


Studia w Instytucie Nauk Geologicznych UJ skończyłem w październiku 2015 roku. Praca magisterska pisana pod opieką dr Piotra Jaglarza dotyczyła opisu środowisk sedymentacyjnych dolnego triasu na podstawie odsłonięć w Tatrach polskich.
Studia geologiczne pozwalały mi pogłębiać swoją pasję do nauk przyrodniczych i pokazały, że geologia wbrew pozorom nie jest bardzo hermetyczną dziedziną nauk, a wręcz przeciwnie. Kameralna atmosfera podczas studiów, indywidualne podejście do studenta, niezwykła chęć pomoc y studentom ze strony niektórych pracowników oraz wiele różnych możliwości wyjazdów terenowych – to jest kilka z wielu atutów ING UJ.

W trakcie studiów brałem udział w dwóch konferencjach naukowych International Geoscience Students Conference we Lwowie oraz w Budapeszcie. Ponadto miałem okazję zainicjować systematyczne wyjazdy studentów na coroczne Europejskie Spotkanie Geologów w ramach sieci EUGEN. W 2014 roku byliśmy w Słowenii, rok później organizowaliśmy po raz pierwszy raz w Polsce tego rodzaju spotkanie, a w roku 2016 reprezentacja studentów i absolwentów ING pojechała do Belgii. Ponadto udało mi się dostać na miesięczną wymianę naukową do Albanii w ramach programu CEEPUS w 2015 roku. Studiowanie i poznawanie Wydziału Geologii i Górnictwa na Politechnice w Tiranie jak do tej pory okazało się jedną z największych przygód.

Dzięki studiom na ING UJ miałem okazję zwiedzić wiele interesujących miejsc w Polsce i Europie, sprawdzić się w roli organizatora międzynarodowych wydarzeń oraz przede wszystkim poznać niezwykłych ludzi.
Obecnie nie pracuję w zawodzie. Chociaż rynek geologiczny czeka na uzdolnionych absolwentów, jednak nie każdego absolwenta drogi prowadzą do geologii. Po skończeniu studiów postanowiłem pogłębić swoją znajomość języka rosyjskiego i kolejny rok spędzić na wielu podróżach po Europie: Finlandia, Serbia, Białoruś, Łotwa. Aktualnie pracuję w Estonii w Centrum Młodzieżowym na rocznym projekcie w ramach programu EVS (Erasmus+). Niemniej nadal pasja do geologii we mnie została i w przyszłości chciałbym połączyć pracę z młodzieżą z geologią. Być może poprzez akcje popularyzacyjne, których obecnie nie brakuje w Polsce, ale zawsze brakuję chętnych rąk.

Polecam każdemu zainteresowanemu naukami przyrodniczymi studia na ING UJ. I każdego zachęcam do niezłomnego, aktywnego udzielania się w Kole Naukowym i korzystania z każdej możliwości wyjazdów naukowych, konferencji, wymian studenckich. Dzięki temu właśnie najlepiej się wspomina studia!

- Jakub Zygmunt

Radomir Pachytel

obrona pracy: 2013, promotor: dr Ewa Koszowska

Studia w Instytucie Nauk Geologicznych UJ ukończyłem w roku 2013 obroną pracy magisterskiej, której tematem przewodnim były procesy wietrzenia meteorytów w warunkach pustynnych.

Od momentu rozpoczęcia studiów, swoją przyszłość chciałem związać z przemysłem naftowym i gazowniczym, dlatego zależało mi na stałym rozwoju i zdobywaniu nowych umiejętności w dziedzinach nauki powiązanych z branżą oil & gas. Naukę geologii na UJ łączyłem z obwiązkami studenta inżynierii naftowej i gazowniczej na wydziale Wiertnictwa Nafty i Gazu Akademii Górniczo-Hutniczej. Realizując dodatkowe kursy, praktyki i staże w kraju i zagranicą przygotowywałem swoją ścieżkę zawodową. W trakcie studiów oraz po ich zakończeniu pracowałem w takich firmach jak Exalo Drilling czy Geofizyka Kraków.

W2015 dołączyłem do zespołu realizującego projekt ShaleMech w Państwowym Instytucie Geologicznym - Państwowym Instytucie Badawczym, gdzie zajmuję się analizą mechanicznych parametrów sprężystych poszczególnych jednostek litostratygraficznych, badaniem rozkładu współczesnych naprężeń w obrębie tych jednostek, analizą wyników szczelinowania hydraulicznego dla scharakteryzowania systemu stymulowanych szczelin oraz opracowaniem wariantowych metod oceny efektywności stymulacji kolektorów niekonwencjonalnych. Staram się analizować uwarunkowania mineralne i litologiczne własności mechanicznych skał, oraz ich właściwości petrofizyczne. Moje zainteresowania badawcze są związane z poszukiwaniem, rozpoznaniem i eksploatacją surowców mineralnych.

Moim zdaniem, wiedza teoretyczna, którą zdobyłem na UJ, ma zdecydowanie szerszy zakres od podstaw geologii, jakie przyswajają studenci w innych jednostkach naukowych w naszym kraju, co jest łatwo zauważalne podczas kooperacji z rówieśnikami będącymi absolwentami innych uczelni. Fantastyczna atmosfera, dostęp do sprzętu badawczego i doświadczona kadra naukowa są ogromnymi zaletami nauki w tej placówce. Specjalistyczne kursy w języku angielskim, liczne praktyki terenowe i zajęcia laboratoryjne pozwalają na przyswojenie materiału niezbędnego w pracy geologa. Kursy takie jak minerały ilaste, geochemia, petrologia czy geologia złóż stały się dla mnie podwaliną pod wiedzę, którą wykorzystuję w pracy. Połączenie teorii wykładanej na UJ z wiedzą techniczno-inżynierską stało się nieocenionym bonusem podczas startu do kariery w przemyśle.

Gorąco polecam studia geologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim – kierunku, który ukaże Ci inne oblicze naszej planety.

- Radomir Pachytel

Mateusz Orzechowski

obrona pracy: 2013, promotor: dr Ewa Koszowska

Od dziecka fascynowały mnie nauki przyrodnicze, dlatego na geologię zaprowadziła mnie ciekawość. Mimo, iż po licealnej geografii znałem jedynie podstawy geologii, to pierwszy rok studiów od razu obudził we mnie totalną fascynację naukami o Ziemi. Równolegle do studiów licencjackich zdecydowałem się pogłębić swoją wiedzę w zakresie wiertnictwa naftowego, dlatego zacząłem uczęszczać do dwuletniej szkoły policealnej ZSZ PGNiG im. Walerego Goetla w Krakowie, gdzie zdobyłem tytuł Technika Wiertnika, a zaraz po tym tytuł licencjata z geologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oczywiście postanowiłem kontynuować studia na Uniwersytecie. Poza geologią interesuje mnie również astronomia i planetologia, co skłoniło mnie do napisania pracy magisterskiej na temat charakterystyki mineralogiczno-petrologicznej niesklasyfikowanego meteorytu, który spadł w rejonie północno-zachodniej Sahary.

W trakcie studiów magisterskich miałem okazję spędzić tydzień na północy Norwegii, gdzie uczestniczyłem w kursie dotyczącym geochemii złóż. Wraz z rozpoczęciem studiów magisterskich równolegle zacząłem również studia podyplomowe z geofizyki naftowej na Akademii Górniczo-Hutniczej, gdzie obroniłem pracę z interpretacji geologicznej danych sejsmicznych pochodzących z Morza Północnego. Na studiach, oprócz wiedzy teoretycznej, miałem również okazję zdobyć wiedzę praktyczną pracując w takich firmach jak Geokrak Sp. z o.o., Drill-Lab Sp. z o.o. oraz Exalo Drilling S.A. Firmy te istotnie wpłynęły na moją ścieżkę zawodową i spowodowały, że na stałe związałem się z przemysłem naftowym. Aktualnie pracuję jako geolog w Instytucie Nafty i Gazu – Państwowym Instytucie Badawczym, gdzie zajmuję się mineralogią oraz petrofizyką skał osadowych.

Uważam, że lata spędzone na Uniwersytecie były fantastyczną przygodą. Poznałem niesamowitych ludzi, z którymi wciąż utrzymuje kontakt. Uważam, że wiedza, którą zdobyłem na specjalizacji mineralogiczno-petrologiczno-geochemicznej była z pewnością jednym z czynników, które umożliwiły mi znalezienie pracy w przemyśle naftowym. Przede wszystkim bardzo ceniłem sobie kontakt z wykładowcami, którzy zawsze mieli dla mnie czas, zwłaszcza moja Pani promotor dr Ewa Koszowska. Kameralna atmosfera, nieograniczony dostęp do aparatury badawczej, bogaty program oraz wykładowcy z renomowanych, zagranicznych uczelni to na pewno zalety, o których warto pamiętać. Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez geologii. Gdybym miał ponownie wybrać uczelnię i kierunek studiów, to z pewnością wybrałbym Geologię UJ!


- Mateusz Orzechowski

Artur Kuligiewicz

obrona pracy: 2011, promotor: dr hab. Michał Skiba

Studia na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpocząłem w 2006 roku, jako student międzywydziałowych studiów matematyczno-przyrodniczych. Byłem wtedy przekonany, że moim wymarzonym kierunkiem studiów jest geografia, jednak po pierwszych kilku zajęciach na geologii z Dr inż. Ewą Malatą podjąłem decyzję o zmianie kierunku. Decyzji tej zdecydowanie nie żałuję.
Zajęcia w ING UJ prowadzone były w małych grupach. Liczne praktyki terenowe pozwalały na praktyczne zastosowanie wiedzy przekazywanej w salach wykładowych.  Program specjalizacji mineralogiczno-petrologiczno-geochemicznej pozwalał na zdobycie szerokiego wachlarza umiejętności przydatnych na rynku pracy.
 
W trakcie studiów uczestniczyłem w 6-miesięcznej wymianie w ramach programu Erasmus na Uniwersytecie w Uppsali. Tematem mojej pracy magisterskiej, przygotowanej pod opieką dr hab. Michała Skiby, było zbadanie ilastych utworów stref uskokowych w Tatrach Wysokich. Na jej realizację uzyskałem grant z The Clay Minerals Society.
Po ukończeniu studiów w 2011 roku rozpocząłem studia doktoranckie w Instytucie Nauk Geologicznych PAN.
 
Dzięki umiejętnościom zdobytym w ING UJ zostałem włączony w prace badawcze nad łupkami gazonośnymi z Polski północno-wschodniej. Odbyłem również 4-miesięczny staż w Chevron ETC w Houston, a także uczestniczyłem w krótkoterminowych wyjazdach naukowych oraz pracach terenowych w Grecji, Rosji oraz na Ukrainie. Tematem mojej pracy doktorskiej jest retencja wody w minerałach ilastych. W trakcie jej przygotowywania korzystałem między innymi ze spektrometrii w podczerwieni, dyfrakcji rentgenowskiej oraz badań izotopowych – podstaw tych wszystkich technik nauczyłem się podczas studiów w ING UJ.
 
Studia w ING UJ dają bardzo wiele możliwości rozwoju. Przy odpowiednim ich wykorzystaniu, absolwent może z powodzeniem zacząć pracę w przemyśle lub kontynuować naukę na III stopniu studiów.
 

- Artur Kuligiewicz

Barbara Janiczko

obrona pracy: październik 2011, promotor: dr Rafał Chodyń

Ukończyłam studia geologiczne w październiku 2011 roku. Pracę magisterską pisałam w Zakładzie Kartografii Geologicznej i Tektoniki, na temat budowy geologicznej płaszczowiny śląskiej. Celem mojej pracy magisterskiej było m.in. wykonanie szczegółowej mapy geologicznej.

Zaraz po studiach podjęłam pracę na zastępstwo w branży kamieniarskiej, gdzie zdobyłam wiedzę na temat praktycznego wykorzystania surowców skalnych w budownictwie. W 2012 roku otrzymałam stałą posadę w Przedsiębiorstwie Inzynieryjno-Budowlanym, zajmującym się głównie obsługą geodezyjną. Tu bardzo przydatna okazała się moja dotychczasowa wiedza na temat pracy w terenie, kartowania oraz późniejszego opracowywania pomiarów terenowych.

W mojej obecnej pracy mam możliwość realizowania moich zainteresowań i jednoczesnego poszerzania wiedzy z zakresu geodezji i kartografii.

Często wspominam miłą i przyjazną atmosferę jaka zawsze panowała w Instytucie Nauk Geologicznych UJ. 

- Barbara Janiczko

Paweł Dec

obrona pracy: październik 2010, promotor: dr hab. Marek Cieszkowski

Studia skończyłem pod przewodnictwem dr hab. inż. Marka Cieszkowskiego w 2010 roku. Temat pracy magisterskiej dotyczył budowy geologicznej płaszczowiny śląskiej.

W czasie studiów i zaraz po, pracowałem w firmie geotechnicznej. Zajmowałem się obsługą „drobnych" wierceń oraz badaniem gruntów w celu rozpoznania i ustalenia warstw geotechnicznych. Przez kilka miesięcy po obronie pracy magisterskiej intensywnie rozwoziłem swoje CV po wszystkich kopalniach w okolicy, rozmawiałem z głównymi geologami kopalń itp. Ostatecznie udało mi się rozpocząć pracę w Kompani Węglowej oddział KWK „Brzeszcze", a zaistniała również możliwość podjęcia pracy na innych kopalniach węglowych. Standardem w pracy na kopalni jest półroczny staż w dziale geologicznym oraz seria egzaminów przez pierwsze 3 lata pracy. Dziś jestem starszym specjalistą do spraw geologii, a w przyszłym roku (tj. po 3 latach pracy) zdaję egzamin w Wyższym Urzędzie Górniczym na geologa górniczego oraz podchodzę do egzaminu na drugą i czwartą kategorie (geolog złożowy i hydrogeolog) w państwowych uprawnieniach geologicznych. Praca geologa górniczego na kopalni węglowej na szczęście jest urozmaicona. Do podstawowych zadań należy sporządzanie profilowań pokładów i skał otaczających, szczegółowy pomiar uskoków i zaburzeń geologicznych, obserwacje oraz likwidacja zagrożeń wodnych, badanie parametrów mechanicznych i chemicznych górotworu, projektowanie i wykonywanie otworów badawczych  i odwadniających oraz wszelkie prace związane z hydrogeologią. Sporo czasu zajmuje także przygotowanie dokumentacji geologicznej, operatów ewidencyjnych i projektów zagospodarowania złoża.

Praca jest odpowiedzialna i wymagająca ale daje również możliwość ciągłego doskonalenia oraz poczucie stabilnej pracy. Poza tym praca jest pełna tradycji górniczych.

Z całą pewnością mogę napisać, że wykształcenie jakie zdobyłem w ING UJ pozwala mi na pracę geologa górniczego i nie tylko.

Serdecznie polecam studia na ING UJ.

- Paweł Dec

Karol Jewuła

obrona pracy: sierpień 2010, promotor: prof. Joachim Szulc

Geolog to nie tylko wykształcenie czy zawód. To styl życia.

Pamiętam bardzo dobrze, kiedy tuż przed maturą jedna z moich nauczycielek zapytała, co zamierzam studiować. Odpowiedziałem, że geologię. „Geologię? Przecież to taka łatwiejsza geografia, kogo tam obchodzą kamyki?”

Jakież to może być zdziwienie, kiedy okaże się, że te „kamyki” mogą być przedmiotem zainteresowania wielu firm.

Swoją przygodę zacząłem w 2005 roku, kiedy to rozpocząłem studia w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przez pięć wspaniałych lat mojego życia, studiowałem owe kamyki i zrozumiałem, że nie jest to „jakaś prostsza geografia”. Raczej, bardzo interesująca, czasami wymagająca dziedzina nauki dotycząca naszej planety. Pięć lat studiów to był też czas zawierania przyjaźni, które trwają do dziś. Musicie uwierzyć, że wspólne praktyki terenowe scalają ludzi na lata (czasem nawet węzłem małżeńskim).  

Na studiach wybrałem specjalizację stratygraficzno-sedymentologiczną. Dlaczego tą? Geologia, jest trochę jak nauka historyczna. Wraca się w daleką przeszłość i odkrywa, że w miejscu, gdzie teraz może stać niepozorny budynek, kiedyś było ciepłe tropikalne morze, które tętniło życiem.

Myślenie abstrakcyjne, historyczne i przyrodnicze to chleb powszedni studiów geologicznych. Nie jest to nauka ścisła, zawsze jest pole do dyskusji i do tworzenia, czasem bardzo kontrowersyjnych hipotez.


Taka wiedza i umiejętności są pożądane w przemyśle naftowym. Zaraz po studiach otrzymałem pracę w jednej z największych firm serwisowych w przemyśle naftowym – Halliburtonie. Na początku była to niewdzięczna robota. Zacząłem jako mudlogger. W zakres moich obowiązków wchodziło monitorowanie procesów wiercenia oraz opisywanie prób geologicznych dla potrzeb operatorów. Pracowałem głównie na Morzu Północnym, choć z epizodami pracy we Francji oraz w Polsce.

Po dwóch latach pracy, nauczyłem się dość sporo o procesach wiertniczych. Właściwie częściej nazywano nas inżynierami niż geologami (nie trzeba mieć tytułu inżyniera, żeby pracować jako inżynier. Inżynieria to praktyka).

Po jakimś czasie dostałem propozycję pracy w firmie konsultingowej – Chemostrat, gdzie pracowałem jako geolog – stratygraf. Byłem odpowiedzialny za tworzenie regionalnych modeli geologicznych na podstawie danych geochemicznych. Moje projekty były z wielu miejsc na świecie, choć większość z Bliskiego Wschodu oraz Europy. Pracując tamże, zainteresowałem się petrofizyką, czyli m.in. określaniem właściwości skał na podstawie danych geofizyki otworowej. Ta wiedza przydała mi się w moim kolejnym miejscu pracy – IKONie, gdzie pracuję do dziś.

Obecnie pracuję jako specjalista ds. ciśnień złożowych. Moim zadaniem jest określenie ciśnienia złoża oraz szczelinowatości w czasie rzeczywistym (podczas wiercenia). Wraz z moim kolegą ze studiów (tak się jakoś szczęśliwie złożyło) mieliśmy okazje wykonywać projekty ze wszystkich kontynentów.

Studia geologiczne zaszczepiły we mnie także pasję do podróżowania. Razem z moją żoną (która też jest geologiem po ING UJ i pracuje w zawodzie) staramy się zwiedzać świat, ze szczególnym uwzględnieniem cudów przyrody. Moja pasja do podróży zaczęła się w Kole Naukowym Geologów UJ. Razem z przyjaciółmi zwiedziliśmy kilka wspaniałych zakątków świata.

Gdybym miał jeszcze raz wybrać studia? Wybrałbym geologię w ING UJ!

- Karol Jewuła

 

 

Jolanta Pilch

obrona pracy: czerwiec 2010, promotor: dr hab. Mariusz Rospondek

Moją przygodę z geologią w ING UJ rozpoczęłam w 2004 roku. Do dziś uważam, że były to najciekawsze studia, jakie mogłam wybrać. Interesujące kursy, wyrobienie naukowego ‘spojrzenia', praktyczne zajęcia laboratoryjne i terenowe, indywidualne podejście do studenta, ogólna atmosfera – to wszystko składało się na wyjątkowość tego kierunku. Skończyłam specjalizację mineralogiczno-geochemiczno-petrologiczną w 2010 roku, zaś pracę magisterską pisałam z geochemii organicznej osadów współczesnych lagun Morza Czarnego szelfu Odessy. Szczególnie miło wspominam możliwość wyjazdów na stypendia zagraniczne, udział w konferencjach naukowych i niezapomniane ‘Bale geologa'.

Mimo skończonej specjalizacji moje losy zawodowe potoczyły się w trochę innym kierunku. Niedługo po opuszczeniu ING UJ ukończyłam równoległe studia geologiczne na AGH ze specjalnością geofizyka poszukiwawcza i zostałam zatrudniona w firmie Geofizyka Kraków jako geofizyk w terenowych grupach sejsmicznych. Przez 1,5 roku poznawałam tajniki pracy terenowej i było to niesamowite doświadczenie. Uważam jednak, że dopiero solidna wiedza geologiczna nabyta na studiach w ING UJ pozwala w pełni zrozumieć możliwości zastosowania geofizyki w praktyce. Dlatego obecnie pracuję w Ośrodku Przetwarzania Danych Sejsmicznych GK w Krakowie i moje zadanie polega na geologicznej interpretacji danych sejsmicznych. Bardzo polecam studia na kierunku geologia w ING UJ– dają dużo możliwości rozwoju i satysfakcji. Trzeba tylko chcieć z nich skorzystać. 

- Jolanta Pilch

Anna Kalinowska

obrona pracy: styczeń 2010, promotor: dr Rafał Chodyń

Do geologii ciągnęło mnie niemal od zawsze, dlatego przygodę z nią rozpoczęłam dość wcześnie, już w szkole średniej. Po pięciu latach nauki w technikum geologicznym, okraszonej praktykami i wyjazdami terenowymi organizowanymi przez Pracownię Geologiczną „Spirifer" wybór kierunku studiów wydawał mi się oczywisty. Tak też trafiłam do Instytutu Nauk Geologicznych UJ, gdzie przeżyłam kilka kolejnych wspaniałych lat.

Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że jedną z wielu zalet studiów geologicznych jest ich niska uciążliwość – niektóre tematy wciągają do tego stopnia, że ciężko mówić o zakuwaniu, bo ich zgłębianie po prostu sprawia przyjemność. Poza tym nauka nauką, ale praktyki to już frajda w najczystszej postaci. A jeśli dodać do tego ogólną atmosferę studiów i kadrę o świetnym podejściu do studenta (kiedy trzeba, będą wyrozumiali, ale potrafią też ustawić do pionu :)), to powstanie w miarę kompletna charakterystyka tego kierunku.

Wkrótce po ukończeniu studiów w ING UJ i obronieniu w 2010 r. pracy magisterskiej pod kierunkiem dr Rafała Chodynia zostałam zatrudniona w Państwowym Instytucie Geologicznym – Państwowym Instytucie Badawczym jako redaktorka w Przeglądzie Geologicznym. Chociaż ze względu na stanowisko przyszło mi zamienić młotek na pióro, sama praca okazała się satysfakcjonująca. Przegląd jest czasopismem o bogatej tradycji, na jego łamach ukazują się informacje dotyczące bardzo zróżnicowanych aspektów nauk o Ziemi – począwszy od gospodarczych i administracyjnych, poprzez czysto naukowe, aż do zdecydowanie lżejszych, np. geoturystycznych. Ta tematyczna różnorodność artykułów wpływających do redakcji pozwoliła mi spojrzeć na geologię z szerszej perspektywy. Jest to nauka zdecydowanie żywa, a jej poszczególne gałęzie nierzadko czerpią siłę napędową z innych dziedzin nauki i techniki, a często także same przyczyniają się do ich rozwoju. Oblicza geologii są czasem dość egzotyczne – oprócz kierunków, które przychodzą na myśl w pierwszej kolejności, mamy też np. geologię sądową, geoinformację geologiczną czy choćby... pracę redaktora. Dzięki temu każdy może znaleźć w geologii coś dla siebie i pracować w dowolnym miejscu świata. A jeśli kogoś kusi sława i błysk fleszy, to też ma spore szanse. Geolodzy wciąż dokonują niezwykłych odkryć – zarówno w skali globalnej, jak i na terenie naszego kraju (wieczna zmarzlina na Suwalszczyźnie, tropy najstarszych tetrapodów w Zachełmiu czy polskie Solnhofen).

Geologia w ING UJ – skuś się, a nie pożałujesz!

- Anna Kalinowska

Ewa Burwicz-Galerne

obrona pracy: grudzień 2009, promotor: prof. Lars Rüpke

Studia w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego rozpoczęłam w 2004 roku. Od początku wiedziałam, że dalej mi do paleontologii i stratygrafii, a znacznie bliżej do krystalografii i mikroskopu - stąd wybór specjalizacji mineralogiczno- petrograficzno- geochemicznej.

Pod koniec czwartego roku studiów złożyłam aplikację z prośbą o dołączenie do międzynarodowej grupy badawczej w instytucie badań morskich GEOMAR w Kiel (Niemcy) pod kierownictwem prof. Larsa Ruepke i prof. Klausa Wallmanna. W ciągu kolejnego roku zdobywałam wiedzę na temat technik matematycznego i numerycznego modelowania procesów geologicznych zachodzących na Ziemi. Tematem mojego projektu było modelowanie komputerowe złóż hydratów gazowych w skali globalnej oraz ich wrażliwości na zmiany klimatyczne (zmiana poziomu oceanów, temperatury wody itp.). Projekt ten został złożony i obroniony, jako praca magisterska na Uniwersytecie Jagiellońskim we współpracy z niemieckim instytutem badawczym GEOMAR. Wyniki moich badań zostały opublikowane w wysoko indeksowanym czasopiśmie naukowym Geochimica et Cosmochimica Acta.

Po uzyskaniu dyplomu magistra otrzymałam propozycję pozostania w grupie badawczej i kontynuowania badań nad hydratami przez następne trzy lata w ramach kolejnego etapu studiów, tym razem doktoranckich, co zaowocowało kolejnymi publikacjami i udziałem w międzynarodowych konferencjach naukowych. Od strony „geologicznej", w zakres mojego projektu wchodziły badania dotyczące dynamiki krystalizacji i dysocjacji hydratów gazowych zawierających metan oraz wyższe węglowodory, wpływ stopnia zasolenia wód porowych na strefę stabilności hydratów, procesy geochemiczne prowadzące do powstania węglowodorów na różnych głębokościach osadów morskich i w strefie wiecznej zmarzliny. Strona „komputerowa", czyli numeryczna, zawierała pisanie własnych programów (kodów), które w sposób możliwie najbliższy rzeczywistości oddają dynamikę procesów geologicznych. Jest to zdecydowanie strona „ścisła" i matematyczna, wymaga znajomości równań różniczkowych i zasad fizyki (dynamiki płynów, reologii skał itp.). Platformą służącą do pisania kodów numerycznych jest najczęściej, choć nie zawsze program Matlab. Metodyka pisania kodów opiera się zwykle na projektowaniu „szkieletu" dowolnego obiektu geologicznego (ang. numerical mesh), którym może być na przykład osad sedymentacyjny, skorupa ziemska, komin hydrotermalny na dnie oceanu, lądolód, szczelina w górotworze etc. Szkielet modelu numerycznego powstaje najczęściej dzięki zastosowaniu metody różnic (finite difference method- FDM), elementów (finite element metod- FEM) lub objętości skończonych (finie volumes- FV). Kolejnym etapem budowania modelu jest opisanie w sposób matematyczny praw rządzących obiektami w nim zawartymi (woda wypływająca ze szczeliny podlega prawu grawitacji i dynamiki przepływu Darcy, złoża miedzi dookoła komina hydrotermalnego precypitują zgodnie z segregacją stanów skupienia i ich stężeniem, minerały wytrącają się z przesyconego roztworu i blokują przepływ porowy itd.). Końcowym etapem jest obserwacja i analiza otrzymanych danych.

Oczywiście, niewiele z tych zagadnień było mi znanych od samego początku, a im dalej w las, tym więcej problemów, skomplikowanych równań i brak pewności czy kiedykolwiek to wszystko zrozumiem. Jednak brak tych zdolności nie jest żadną przeszkodą, aby zająć się nauką, jako pasją i formą zarabiania pieniędzy. Najważniejsza jest chęć uczenia się ciągle nowych rzeczy i właśnie to, jest cały czas najbardziej poszukiwanym na rynku naukowym kapitałem.

Od roku 2012 jestem odpowiedzialna za samodzielny projekt badawczy na zlecenie koncernu Statoil. Praca ta wiąże się z wieloma wyzwaniami, wyjazdami i współpracą z naukowcami z całego świata. A wszystko zaczęło się od wykładu z geologii morskiej w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, na którym po raz pierwszy usłyszałam o hydratach gazowych... Polecam serdecznie studia w ING UJ!

- Ewa Burwicz-Galerne

Luiza Malina i Aneta Wronka

Luiza Malina
obrona pracy: czerwiec 2009, promotor: dr Elżbieta Machaniec

Aneta Wronka
obrona pracy: czerwiec 2009, promotor: prof. Marian Gasiński

Jesteśmy absolwentkami studiów geologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim, o specjalizacji stratygraficzno - mikropaleontologicznej. Praca magisterska dotyczyła biostratygrafii osadów górnej kredy Lubelszczyzny i wykonana była we współpracy z Przedsiębiorstwem Geologicznym.Od trzech lat pracujemy w szybko rozwijającej się firmie geologicznej Geokrak, która posiada  ugruntowaną pozycję na rynku w zakresie różnego rodzaju prac geologicznych m. in. obsługi głębokich wierceń, geologii inżynierskiej, hydrogeologii, ochrony środowiska, kartografii oraz desorpcji węgli i łupków.

W chwili obecnej w firmie Geokrak pracujemy na stanowisku geolog – specjalista mikropaleontolog. Do tej pory uczestniczyłyśmy w ponad 20 projektach, gdzie zajmowałyśmy się mikropaleontologią dla potrzeb kartografii, geotechniki oraz określenia stratygrafii głębokich otworów. Ponadto pracujemy w serwisie desorpcyjnym, określając zawartość gazu w węglach i łupkach na wiertniach w kraju i zagranicą.

Studia przygotowały nas pod kątem merytorycznym i praktycznym do pracy w geologii, zarówno w terenie jak i laboratorium. Nasza praca pozwala nam na nieustanny rozwój, poszerzanie horyzontów, zdobywanie wiedzy z różnych dziedzin geologii, współprace w ciekawym zespole wyśmienitych geologów oraz podróże po najdalszych zakątkach świata.

- Luiza Malina, Aneta Wronka

Marek Łodziński

obrona pracy: czerwiec 2009, promotor: prof. Marek Michalik


Studia w ING UJ podjąłem z zamiłowania i wybierając je z góry wiedziałem, że moja przyszła praca będzie związana z naukami o ziemi. W czasie studiów za bardzo ważne uważałem wyjazdy ze Studenckiego Koła Geologów UJ oraz praktyki terenowe, w trakcie których nauczyłem się dokonywać obserwacji obiektów geologicznych, co uważam za bardzo potrzebną umiejętność zdobytą w czasie mojej edukacji. Jako prezes Koła Naukowego Studentów ING byłem organizatorem wypraw studenckich na Półwysep Kolski, Ural Polarny, Ałtaj i do Kirgistanu.

Odpowiednio dobrane przedmioty z zakresu mineralogii i geochemii dały mi podstawy do poznania metod stosowanych do badania minerałów i skał, które dokładniej poznałem na studiach doktoranckich. Pracę magisterską obroniłem pod kierunkiem Prof. dr hab. Marka Michalika, a dotyczyła ona analizy chemicznej w mikroobszarze monacytów z krakowskiej serii piaskowcowej z kopalni Janina w Libiążu oraz próby określenia na tej podstawie kierunku transportu i proweniencji materiału detrytycznego.

Po ukończeniu studiów w ING UJ kontynuowałem studia magisterskie i doktoranckie na Wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH, gdzie również zostałem zatrudniony jako asystent, a następnie adiunkt obecnie w Katedrze Geologii Ogólnej i Geoturystyki. Aktualnie rozwijam swoje zainteresowania naukowe w kierunku badań mineralogicznych wybranych pegmatytów sudeckich oraz różnych rzadkich minerałów z różnych środowisk geologicznych metodami mikrosondowymi i spektroskopowymi (MIR i Raman). Interesuje mnie również geoturystyka i topomineralogia, stąd też moją pasją jest odwiedzanie znanych i mniej znanych obiektów górniczych i lokalizacji w Polsce jak i na świecie. Ponadto wiedzę zdobytą na studiach wykorzystuję w prowadzeniu rodzinnej firmy jubilerskiej, w której znajomość własności wybranych minerałów pod kątem oszacowania ich wartości gemmologicznej jest bardzo istotna.

- Marek Łodziński

Michał Matysik

obrona pracy: lipiec 2007, promotor: prof. Joachim Szulc

Kiedy w 2002 roku rozpoczynałem studia w Instytucie Nauk Geologicznych UJ, byłem bardzo zainteresowany dinozaurami. Przez pierwsze lata jeździłem w Góry Świętokrzyskie, by szukać ich tropów. Uczestniczyłem w wykopaliskach paleontologicznych w Krasiejowie koło Opola, w czasie których szukaliśmy i zabezpieczaliśmy kości późnotriasowych gadów i płazów a pracę licencjacką pod opieką prof. Joachima Szulca napisałem nt. środowiska, w jakim żyły i umarły te zwierzęta. Ponieważ spodobała mi się współpraca z prof. Szulcem, przyjąłem jego propozycję „delikatnej" zmiany zainteresowań geologicznych i napisania pracy magisterskiej nt. analizy poziomej i pionowej zmienności cykli sedymentacyjnych w środkowotriasowych wapieniach rejonu Opola. Tuż po jej obronie w 2007 roku rozpocząłem studia doktoranckie w ING UJ. Praca doktorska (nadal pod opieką prof. Szulca) była znacznym rozszerzeniem badań podjętych w ramach pracy magisterskiej, gdyż obejmowała środkowy trias całego Górnego Śląska. W ostatnim roku studiów doktoranckich, kiedy moja praca doktorska znajdowała się już w rękach recenzentów, szczęśliwym zrządzeniem losu znalazła mnie nowa posada. Obecnie jestem zatrudniony jako post-doc na King Fahd University of Petroleum and Minerals (KFUPM) w Arabii Saudyjskiej i uczestniczę w projekcie dot. analizy warunków sedymentacji wapieni mioceńskich zlokalizowanych w ryfcie Morza Czerwonego. Wykonuję pracę, która sprawia mi ogromną przyjemność, mieszkam nad Zatoką Arabską i dostaje za to miesięcznie 10 000 zł. a jestem dopiero na początku swojej kariery. Mój przykład jak i przykład wielu moich Kolegów, doskonale pokazują, że wykształcenie zdobyte w ING UJ stanowi bardzo dobrą podstawę przyszłej kariery geologa.

Czym zajmuje się geolog?: kończąc jakiekolwiek studia geologiczne, macie dwie opcje - pracować w jednostce naukowej i zajmować się rozszyfrowywaniem różnych zagadek z przeszłości matki Ziemi (ewentualnie z przeszłości innych planet) lub pracować w przemyśle i zajmować się analizą różnych aspektów złoża oraz znalezieniem jak najtańszej drogi jego wydobycia (trzecia opcja dla mniej ambitnych geologów - pracować jako kasjer). Niezależnie od specjalizacji praca geologa ma wiele zalet: 1) nie jest monotonna - geolog musi pojechać w teren i opisać odsłonięcie, następnie musi opracować zebrane próbki skalne w laboratorium często używając najróżniejszych odczynników chemicznych, metod badawczych i urządzeń pomiarowych, następnie musi dokonać kompilacji danych i wyciągnąć wnioski często używając specjalistycznego oprogramowania, geolodzy akademiccy dodatkowo prezentują swoje dane na konferencjach i w czasopismach naukowych; 2) wymaga ciągłego dokształcania się - geolog musi być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami zarówno w świecie przemysłu jak i nauki, dlatego geolodzy przemysłowi są nieustannie wysyłani na specjalistyczne kursy przez własne firmy a geolodzy akademiccy pochłaniają ogromne ilości artykułów naukowych i uczestniczą w konferencjach naukowych. To implikuje częste wyjazdy zagraniczne, zwiedzanie najróżniejszych zakątków świata i zawieranie nowych znajomości, które w przyszłości mogą tylko pomóc a nie zaszkodzić; 3) zapewnia kontakt z przyrodą i/lub wyspecjalizowanymi urządzeniami (zależy co kto lubi).

Uniwersytet czy uczelnia techniczna - a może obie?: w Polsce niestety ciągle pokutuje przeświadczenie, że w przemyśle (który angażuje duże pieniądze) mogą pracować wyłącznie absolwenci uczelni technicznych. Dlatego studenci geologii UJ zwykle decydują się podjąć równoległe studia na AGH, by uzyskać tytuł „inżyniera" przed nazwiskiem (gdy w 2012 poszedłem na rozmowę kwalifikacyjną do Orlen Upstream, zapytano mnie nie wprost, czy mam zamiar uzyskać dodatkowo stopień uczelni technicznej. Mój uśmiech był jednoznaczny). Jednak tuż po przekroczeniu granicy polskiej dowiadujemy się, że inżynier służy jedynie do wykonania procesu wiercenia (pracownik fizyczny!), natomiast za resztę odpowiada człowiek z wykształceniem naukowym. Większość konsultantów i pracowników ściąganych przez największą firmę naftową na świecie - Saudi Aramco, znajdującą się tuż za ogrodzeniem KFUPM - kończyła uniwersytety w USA czy Europie. Praca tych ludzi polega na jak najbardziej precyzyjnym rozpoziomowaniu skał zbiornikowych dla ropy naftowej i gazu przy użyciu różnych danych. Czyli w praktyce robią oni to, czym ja się zajmowałem w pracy magisterskiej i doktorskiej - korelują metrowej grubości pakiety skalne.

Może wam się wydawać Maturzyści, że niewiele zależy od wyboru uczelni i kierunku studiów, bo i tak będziecie robić w przyszłości zupełnie coś innego. Nic bardziej mylnego. Akurat zawód geologa należy do grupy najbardziej stabilnych zawodów (na które zawsze będzie istniało zapotrzebowanie), ponieważ produkcja większości rzeczy, które nas otaczają, wymaga użycia jakichś dobrodziejstw natury a wcześniej ich wydobycia i rozpoznania. Co więcej, praca przy ropie naftowej i gazie gwarantuje naprawdę wysokie zarobki. Jednak nie ma nic za darmo. Po pierwsze, kształcenie na studiach należy traktować jako dobrodziejstwo a nie męczenie studenta, gdyż nigdy później nie dostaniecie wiedzy tak podanej na talerzu. Po drugie, praktyczna znajomość języka angielskiego na realnie wysokim poziomie (dużo wyższym niż może zapewnić uczelnia) jest tak samo ważna, jak wiedza zawodowa.

- Michał Matysik

Marcin Koń

obrona pracy: maj 2006, promotor: dr hab. Mariusz Rospondek

Obrona pracy magisterskiej w 2006 roku na ING UJ była dla mnie początkiem drogi do osiągnięcia celu jakim była praca w przemyśle naftowym. Moje zainteresowania w czasie studiów skupiły się na petrologii skał osadowych. Pracę magisterską napisałem pod kierunkiem dr hab. Mariusza Rospondka przy współpracy dr hab. inż. Marka Cieszkowskiego. Dotyczyła ona analizy dawno nie badanych warstw gezowych w  rejonie Międzybrodzia koło Sanoka w płaszczowinie śląskiej w Karpatach Zewnętrznych. Materiały zbierałem z różnych źródeł, m.in. przy współpracy PIG w Krakowie i Pani prof. dr hab. Barbary Olszewskiej, która pomogła mi w oznaczeniu otwornic występujących w próbkach gez

Prace kartograficzne pozwoliły mi na opisanie kolejnych interesujących fenomenów geologicznych na obszarze badań mojej pracy magisterskiej. Pierwszym z nich było znalezienie w łupkach pstrych konkrecji pirytowych, których średnia waga wynosi 400 g (waga największego to blisko 2 kg). Drugim znalezienie warstwy tzw. osadów chaotycznych z makro skamieniałościami na podstawie, których napisałem pracę kończąc studia podyplomowe z Geofizyki Stosowanej na Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie. Chciałbym również wspomnieć o pracy nad artykułem wraz z kolegą z Instytutu Archeologii w Krakowie na temat możliwości wykorzystania warstw gezowych jako źródła materiału na narzędzia wytwarzane przez ludność prehistoryczną m.in. na obszarze przeze mnie kartowanym.

Studia na ING UJ osobiście dały mi mocne podstawy użyteczne przy analizie skał osadowych, dzięki czemu w późniejszej pracy miałem przewagę nad osobami, które zaczynały pracę w branży geologicznej. Pomimo zakrętów życiowych i oddalenia się od branży nie dałem za wygraną. Obecnie pracuję w firmie Geolog International jako „mudlogger", którego zadaniem jest obsługa wierceń i wstępny geologiczny opis próbek. Do tej pory pracowałem na Morzu Północnym w Holandii, a obecnie w Gabonie w sercu afrykańskiej dżungli. Obecnie myślę o wznowieniu współpracy z ING UJ poprzez publikacje na tematy znalezisk opisanych powyżej. Studia w ING dały mi niewątpliwie szansę na rozwinięcie nie tylko zainteresowań, ale także szans na dobre zarobki niespotykane w innych branżach. 

- Marcin Koń

Bartosz Kluska

obrona pracy: styczeń 2006, promotor: dr hab. Mariusz Rospondek

Decyzję o pracy w sektorze poszukiwań ropy i gazu podjąłem już na początku studiów geologicznych w ING UJ. Pod tym kątem starałem się dobierać przedmioty w czasie studiów, jak również temu celowi podporządkowałem wybór tematu pracy magisterskiej. Moje magisterium pod kierunkiem dr hab. Mariusza Rospondka dotyczyło analizy paleośrodowiska sedymentacji ciemnych osadów cechsztynu z wykorzystaniem biomarkerów aspekcie rozpoznania/poszukiwania złóż węglowodorów. W czasie pisania pracy zapoznałem się z nowoczesnymi technikami analizy molekularnej substancji organicznej w skałach, jak chromatografia gazowa sprzężona ze spektrometrią masowa (GC-MS).

Po ukończeniu studiów wyjechałem do Aberdeen (Wielka Brytania), gdzie pracowałem jako laborant w pracowni biostratygraficznej (zajmując się preparatyką palinologiczną) w firmie RPS Energy. Następnie, już w branży „oil & gas", zdobyłem pierwsze międzynarodowe doświadczenia pracując na platformie wiertniczej w basenie Morza Północnego oraz w Libii. Moim kolejnym krokiem był „mudlogging", jako że dziedzina ta pozwala na zdobycie i rozwinięcie wszechstronnego doświadczenia w pracach geologicznych i wiertniczych. Pracę w firmie Geolog International rozpocząłem jako „mudlogger", aktualnie pracuję jako „data engineer". Pomimo licznych wyjazdów za granicę (Morze Północne oraz M. Czarne, Turcja) miałem również szansę zdobycia unikalnego doświadczenia dotyczącego zastosowania metod geochemicznych przy poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce. Do ciekawych doświadczeń mógłbym zaliczyć także pracę na otworach głębokomorskich przy głębokości morza powyżej 1000 m (stok kontynentalny Morza Norweskiego oraz Morze Czarne). Staram się również rozwijać swoje zainteresowania naukowe, czego efektem jest stała współpraca z dr hab. Mariuszem Rospondkiem, która zaowocowała wspólną publikacją w indeksowym czasopiśmie Applied Geochemistry (2012), artykułu będacego tematycznym rozwinięciem mojej pracy magisterskiej.

- Bartosz Kluska

Wojciech Szeliga

obrona pracy: wrzesień 2001, promotor: prof. Marek Michalik

Jako absolwent studiów geologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim pracę rozpocząłem w niedługim czasie po obronie pracy doktorskiej. Firma w której pracuję na stanowisku geologa zajmuje się szerokim spektrum badań geologicznych -począwszy od badań geotechnicznych, badań hydrogeologicznych i środowiskowych, przez opracowywanie map i przekrojów geologicznych po szeroko rozumianą obsługę głębokich wierceń.

 Pomimo ukończenia studiów geologicznych ze specjalizacją w zakresie mineralogii, petrografii i geochemii moje pierwsze zadania w firmie dotyczyły prac kartograficznych. należy tu dodać, że program studiów umożliwił mi elastyczne podejście do wymaganych ode mnie działań. Studia geologiczne w ING UJ przygotowały mnie doskonale zarówno do pracy w terenie jak i do pracy studyjnej - wymagającej szerokiego i elastycznego podejścia do stawianych działań, dając rozległe spektrum wiedzy z różnych dziedzin geologii.

W chwili obecnej pracuje w dziale mudloggingu zajmując się obsługą geologiczną wierceń głębokich. Praca ta daje wiele zadowolenia: umożliwia nie tylko podróże, poznawanie wielu nowych ludzi, czy poznawanie budowy geologicznej różnych miejsc "na żywo", ale i daje satysfakcję finansową. Jednocześnie wymaga dużej samodyscypliny i ciągłego dokształcania się nie tylko w zakresie geologii ale i techniki wiercenia, języka itp.. Studia w Instytucie Nauk Geologicznych wspominam bardzo dobrze z perspektywy czasu widząc jak bardzo szeroki program studiów i wiedza przekazywana przez wielu wspaniałych geologów ułatwia odnalezienie się na rynku usług geologicznych.

- Wojciech Szeliga

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Statystyka

Wykres 13. Czy ukończenie wybranego kierunku studiów daje szansę na podjęcie pracy w zawodzie zgodnej ze zdobytym wykształceniem?

 

Wykres 21. Czy ukończenie przez Pana/Panią danego kierunku studiów znalazło się wśród wymagań stawianych przy rekrutacji przez obecnego pracodawcę?

 

Wykres 22. W jakiej formie jest Pan/Pani zatrudniony/a?

 

Wykres 23. Czy jest Pan/Pani zatrudniony/a na pełnym etacie?

 

Wykres 24. Czy Pana/Pani zdaniem obecnie wykonywana praca jest zgodna ze zdobytym wykształceniem tzn. zgodna z ukończonym kierunkiem studiów?

 

Źródło:

Biuro Karier UJ

Pełny raport Biura Karier UJ